To nie sen! Debiutancki singiel Pawła Zarzyckiego okazał się hitem!.
Jej występ na Narodowym obejrzały miliony – to wielki sukces w karierze wokalistki. Nie każdy ma szansę wystąpić dla tak ogromnej liczby.
Jeszcze nie opadły emocje po tegorocznej edycji Roztańczony PGE Narodowy, fani wciąż wspominają występ Sandry S na wielkiej scenie!.
Już sam udział w koncercie był wielkim przeżyciem dla artystki. Na płycie stadionu wystąpiło kilkudziesięciu muzyków i wokalistów, grających i śpiewających największe hity wszech czasów. Wśród nich dzięki swoim fanom znalazła się również Sandra S. Tego dnia na pewno nie zapomni nigdy. Fenomenalne wydarzenie przyniosło ogrom szczęścia nie tylko dla samej wokalistki, ale i dla słuchaczy.
Gdy kilka tygodni wcześniej organizatorzy ogłosili konkurs debiutów, wielbiciele twórczości Sandry szybko podsunęli jej pomysł o wzięciu udziału w przedsięwzięciu. Po zgłoszeniu kandydatury szybko okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Artystka dzięki wsparciu SMS-owych szybko wskoczyła na pierwsze miejsce i przez długi czas zajmowała podium. I tak o to 30 września wszystkie oczy zostały skierowane na scenę by po raz kolejny odśpiewać „Big Klamoty” tym razem przed milionem osób.
Dla Sandry przeżyciem był nie tylko koncert, ale i próby do widowiska. – To była dla mnie niezapomniana przygoda, która na długo pozostanie w głowie i sercu – opowiada. Poznałam wielu wspaniałych muzyków, miałam szansę zagrać z najlepszymi artystami. Bardzo miło wspominam też to, że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu ze swoimi przyjaciółmi, którzy mnie wspierali. Dzięki temu, że tworzyli zgrany team, ta impreza była wyjątkowa.
Zobaczcie chodź niedługi kawałek z tego emocjonującego wydarzenia. Brawo Sandra to kolejny sukces, który może pozazdrościć ci nie jeden z nas.